Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit. Proin eget consequat ante, id ultrices quam. Ut rutrum, enim ut auctor consectetur, lacus dui interdum diam, fermentum laoreet sapien mi quis erat.
Hej Czarodzieju!
Poniżej znajdziesz lekcję, od której w poniedziałek zaczynamy pracę.
To wstęp do Magicznych Warsztatów, o których pisałem Ci wczoraj.
1 z 5 lekcji, które możesz otrzymać w przyszłym tygodniu.
Jeszcze możesz dołączyć do setki uczestników tutaj.
A szczegóły warsztatów są na końcu maila.
Nie przedłużając, sprawdź, co będziemy robić przez najbliższy miesiąc, ucząc się o AI, tworzeniu botów, narzędziach no-code:
Czas potrzebny na lekcję:
Aby w pełni uczestniczyć w tym projekcie, musisz utworzyć kilka kont. Bez obaw, będziemy korzystać z darmowych wersji.
Chociaż w przypadku OpenAI mogą się pojawić niewielkie opłaty, nie będą one jednak znaczne. Nasza zabawa nie powinna kosztować więcej niż 5$. Pokażę Ci także, jak zabezpieczyć się przed przekroczeniem założonego budżetu.
W trakcie kolejnych lekcji poznasz podstawy wymienionych narzędzi. Później na samym końcu dojdzie jeszcze jedna platforma, lecz nie ma sensu zajmować się nią na razie, gdyż jej wprowadzenie nastąpi „w locie”.
Świat nieustannie się zmienia. Nie jestem pewien, czy istnieje branża, która potrafi to lepiej zilustrować niż IT. Tutaj mamy styczność z każdym aspektem życia – tworzymy oprogramowanie, które zarządza zegarkami, aż po „soft” na stacjach kosmicznych i w elektrowniach atomowych.
Świat i życie to ciągły rozwój i zmiana, tak samo jak nasza branża. To również powód, dla którego wiele osób trafia właśnie tutaj. Czy czujesz ten dreszczyk emocji na myśl, że do końca życia nie będziesz się nudził? Że na każdym kroku czeka na Ciebie problem do rozwiązania? Że istnieje 100 sposobów na jego rozwiązanie?
Chociaż zmiana jest stała i nieunikniona, czasami ma charakter ewolucyjny, a czasami… Czasami jest jak teraz – pojawia się nagle i niczym walec zrównuje wszystko z ziemią.
Jednak Ty powinieneś umieć myśleć logicznie, dostrzegać plusy i minusy, odróżnić marketingowy alarm od rzeczywistości.
Niedawno świat poznał ChatGPT – model językowy (to ważne), który został okrzyknięty rewolucją. Chwilę później dowiedzieliśmy się, że już nie jesteśmy potrzebni – przynajmniej tak głoszą tytuły w większości popularnych gazet (czy ktoś jeszcze czyta gazety?) i na portalach.
Jak błyskawicznie pojawiły się tysiące „ekspertów” od ChatGPT i jeszcze więcej specjalistów od przyszłości.
Jednak osób, które rzeczywiście zabrały się za pracę z nową technologią (bo tak należy postrzegać ChatGPT, czy raczej OpenAI), było niewiele… W większości ograniczało się to do zabawy i prób udowodnienia, jak głupia jest ta AI.
Czasem się udawało, a czasem nie 😉
Tylko, że 1. To NIE jest „AI”, to jak wspomniałem, model językowy. 2. Jakość tego, co otrzymamy, zależy od jakości tego, co wprowadzimy.
Zacznijmy od tego, że Chat sam opowie Ci czym jest i jakie są jego mocne i słabe strony. NIe zrobi tego jednak idealnie i zobaczysz, zę później odpytam go jeszcze o pewne dodatkowe i bardzo istotne aspekty.
ChatGPT, o którym wielu mówi z podziwem, to rewolucyjny model językowy stworzony przez OpenAI. Ale co to właściwie znaczy? Czy rzeczywiście jest to coś, co zmieni nasze życie, czy może tylko kolejny „gadżet” w świecie technologii? Zanurzmy się w tajemniczy świat ChatGPT, aby lepiej zrozumieć jego mocne i słabe strony.
Model językowy to, upraszczając, system oparty na sztucznej inteligencji, który uczy się języka poprzez analizę ogromnych ilości danych tekstowych. Dzięki temu jest w stanie generować teksty, odpowiadać na pytania czy nawet prowadzić rozmowy z ludźmi. ChatGPT, jako model językowy, skupia się właśnie na tym aspekcie – komunikacji w bardziej naturalny, ludzki sposób.
Podsumowując, ChatGPT to niewątpliwie imponujący model językowy, który ma wiele mocnych stron, ale również swoje słabości. Jego rewolucyjność tkwi w naturalności i szybkości generowania tekstów, a także elastyczności zastosowań. Niemniej jednak należy pamiętać o jego ograniczeniach i dylematach etycznych, które towarzyszą temu rodzajowi technologii.
Zdaję sobie sprawę, że, już powyższy fragment, może być szokiem, dla osób, które z ChatemGPT nie miały wcześniej styczności. Tak, to jest absolutny KAMIEŃ MILOWY w rozwoju AI. To jest coś absolutnie rewolucyjnego. Ale jak zwykle z wszystkim trzeba wiedzieć, jak sobie radzić.
Jednak to nadal nie wszystko 🙂 Teraz tak naprawdę, największy problem ChataGPT (i generalnie wszelkich modeli językowych).
Właśnie te halucynacje, są przyczyną, dla której tak istotne jest, aby korzystać z ChatGPT z rozwagą. Najlepiej sprawdza się w rękach specjalistów z określonej dziedziny, którzy potrafią w miarę szybko, rozstrzygnąć, czy jego odpowiedzi są sensowne i zgodne z rzeczywistością. Choć nawet dla takich osób, może to być niekiedy trudne.
Jeśli temat wzbudził Twoje zainteresowanie, poniżej link do bardzo interesującego filmu na YT.
Do ChatGPT i jego możliwości powrócimy pojutrze.
„Sztuczna inteligencja” to jednak niejedyny temat tych warsztatów. Drugim równie istotnym są narzędzia „no-code”, a trzecim – zdolność łączenia tego wszystkiego ze sobą.
To narzędzia umożliwiające budowę często zaawansowanych scenariuszy (programów) bez potrzeby pisania kodu. Dzięki nim można tworzyć strony internetowe czy aplikacje mobilne.
Mają oczywiście swoje ograniczenia, ale również ogromny potencjał. I właśnie ten potencjał chcę Ci przedstawić.
Zgódźmy się, że podczas warsztatów będę używał terminu no-code. Choć w rzeczywistości będziemy korzystać z rozwiązań „low-code”.
No-code to narzędzia, które umożliwiają tworzenie zarówno prostych, jak i bardzo rozbudowanych rozwiązań bez potrzeby kodowania. To coś na kształt budowania z klocków. Low-code nadal pozwala na budowanie z klocków, jednak gdy to nie wystarcza, umożliwia dodanie „kleju” w postaci kodu, zazwyczaj w JavaScripcie.
Czasami można długo opisywać, a czasami wystarczy po prostu pokazać.
Zatem zapraszam Cię na ponad godzinny webinar, na którym wprowadzam w podstawy no-code. Choć webinar ma już rok i te narzędzia prezentują się teraz nieco inaczej, nie stracił on na wartości.
A teraz, bardzo ważna prośba.
NIE czytaj dalej, zanim nie obejrzysz webinaru. Serdecznie proszę.
Czy możemy się tak umówić?
Nie oszukuj… Bardzo proszę 🙏
Czy już uczestniczyłeś w webinarze?
Świetnie.
Zatem kontynuujmy.
Teraz poproszę Cię o uruchomienie swojej wyobraźni.
Wiesz już, że ChatGPT potrafi zrozumieć nawet bardzo złożone wypowiedzi i sensownie na nie odpowiadać. Weź pod uwagę, że jest to model oparty na ogromnej bazie danych. Jego wiedza jest wręcz niewyobrażalna.
Jeśli przyjmiemy, że Google to Bruce Banner, to ChatGPT to… Hulk. Mam nadzieję, że to obrazowe porównanie jest wystarczające 🙂
Jednak warto pamiętać, że Chat ma pewne ograniczenia. Model był trenowany na danych z 2021 roku. Co prawda, od czasu do czasu jest aktualizowany, jednak jego wiedza jest ograniczona. Dlatego nie pytaj go o najnowsze zmiany w językach programowania czy bibliotekach.
Dobra, masz już do swojej dyspozycji Hulka.
Pewnie zastanawiasz się, co to w sumie daje z punktu widzenia programisty. Jasne, Chat pomoże Ci rozwiązać problem, napisać kod (to wszystko pojutrze), ale na tym jego możliwości się kończą. Nie użyjesz go w swoim programie.
I tutaj się mylisz…
Właśnie dlatego, oprócz konta do ChatGPT, musisz też założyć sobie konto do OpenAI. OpenAI stoi za ChatGPT i udostępnia API do tego narzędzia. To oznacza, że możesz z jego możliwości skorzystać również we własnych programach. I właśnie to będziemy robić na naszym weekendowym spotkaniu na żywo.
Rozumiesz? Naprawdę masz do dyspozycji Hulka. Spełni dosłownie każde (no, prawie) Twoje polecenie.
Masz też dostęp do narzędzi no-code. Są to narzędzia, dzięki którym można szybko tworzyć gotowe rozwiązania lub ich prototypy.
I teraz zbliżamy się do końca dzisiejszej lekcji.
Narzędzia no-code + AI dają Ci niezwykłą moc.
Pamiętasz, jak na początku pisałem, że najwięcej z Chata wyciągną specjaliści w danych dziedzinach? Tak samo paradoksalnie, z narzędzi no-code najwięcej wyciągną programiści.
Dlaczego programiści?
Ten ostatni punkt ma szczególne znaczenie.
Gdy połączysz znajomość narzędzi no-code z możliwością stworzenia prostych mikroserwisów rozwiązujących konkretne problemy (które da się rozwiązać w no-code, ale jest to nieopłacalne, albo za wolne, albo słabo skalowalne) i do tego nauczysz się integrować swoje aplikacje z „AI”…
Wtedy…
Staniesz się prawdziwym magikiem.
Zapraszam Cię do komentowania i zadawania pytań. Dzisiaj dużo teorii. Jutro poznasz Airtable i trochę pobawisz się tym narzędziem.
Ostatecznie, na weekendowych zajęciach stworzysz Discordowego Bota, który potrafi przekazywać pytania do OpenAI oraz zapisywać historię rozmów w Airtable. Ponieważ elementem pośrednim będzie scenariusz w Make, odpadnie konieczność pisania skomplikowanego kodu.
Do zobaczenia jutro.